czwartek, 29 maja 2008

Powrót do rzeczywistości..

Milion opowiesci o erasmusowskim zyciu w Lizbonie. Wszyscy chca wiedziec, co i jak... i wcale sie nie dziwie! Mam dlatego nadzieje, ze ten blog chociaz troche pomoze zdecydowac sie na 'TAK'.
A co u "bylych" erasmusów?!
Zaczynamy normalne życie - wszystko wraca do normy. Pogoda tez lepsza! Teraz tylko sprawy z uczelnia pozalatwiac, magisterke napisac, obronic... i moze znow Portugalia?! :))

niedziela, 25 maja 2008

Polsko.. powróciłam!

No i wrócilam... :((
Szaro i zimno = Polska!!!
Jak narazie humor i samopoczucie fatalne!
Chetnie wrocilabym do Portugalii.
Moze jutro bedzie lepiej...

Ooo zapomnialam powiedziec, ze kazdy ersmusowiec obowiazkowo powinien wrocic z ... magicznym olowkiem.

Czas wracać...

Tyle wspomnien, tyle chwil radosci i zaskoczenia... no, ale coz trzeba wracac do Polski.

Erasmus to najpiekniejsze chwile zycia! Polecam kazdemu! Teraz dopiero rozumiem dlaczego na Eramus mozna jechac tylko raz!:)... bo zycie by bylo zbyt piekne!

Lista papierów, które trzeba zabrac ze soba do Polski:
laerning agreement
transcript of record
confirmatoion of study

... no i w droge :( :( :(

Go to Algarve!


Algarve, czyli poludniowa częsc Portugalii kojarzy sie z pieknymi, dlugimi, piaszczystymi plazami z kolorowymi klifami, cieplym morzem i lagodnym klimatem przez caly rok. Region ten oddzielony gorami od reszty Portugalii, zachowal odrebnosc nie tylko wizualna, ale i kulturowa. Nazwa alagrve wywodzi sie od arabskiego slowa "Al-Gharb", oznaczajacego zachod, byly to bowiem zachodnie kresy muzulamnskiego imperium.

My - ja, Diogo, Ania rozpoczelismy nasza podróz samochodem przemierzajac trase od Lizbony wzdluz zachodniego wybrzeza, przez Sines po Sagres.

SAGRES leży na poludniowo-zachodnich peryferiach Algarve. Tuz za nim jest juz tylko Przylądek Sw. Wincentego i bezmiar Atlantyku. To trzeba zobaczyc! Cabo da Sao Vincente to najbardziej na poludniowy zachod wysuniety skrawek Portugalii i calej Europy.


LAGOS - glowne miasto i osrodek turystyczny zachodniej czesci regionu:) Plaze jak z bajki.

Portimao- drugie co do wielkosci miasto Algarve. Polecamy youth hostel... z basenem i snaidaniem za 11,50 Euro!!! Zdjecie ponizej:

Albufeira- najbardziej turystyczna, a jednoczesnie zatloczona miejscowosc Algarve. Piekne plaza, biale domki i gorace slonko!


FARO- stolica regionu Algarve!

poniedziałek, 12 maja 2008

Portuguese ghost... :O

Portugalski duch - prawda czy falsz?! :O
Zaznaczam od razu, ze FILMIK PONIŻEJ JEST TYLKO DLA LUDZI O MOCNYCH NERWACH!!!
Niektórzy uwazaja, ze zostal on stworzony dla odstraszenia turystów?! Inni wierza, ze jest to prawdziwa historia!
Akcja toczy się w samochodzie. 3 chlopakow, 1 dziewczyna podrózuja w nocy w okolicach Sintry (40km od Lizbony) i napotykaja mloda kobiete, bardzo wystraszona! Zatrzymuja sie i zabieraja ja "na stopa". Jeden z chlopakow ciagle kameruje sytuacje i kiedy kieruje kamere w strone stopowiczki... obraz sie psuje, sniezy.
Dalej nie opowiadam... kto chce niech sam zobaczy!

niedziela, 11 maja 2008

Typowe imprezy na Bairo Alto

Za chwilę obejrzysz typową impreze na Bairo Alto! Nie przeraź się!!! :O
Ten syf, balagan na ulicy i rozwydrzone towarzystwo to normalnosć :D
Wszyscy stoją na wąskich uliczkach pięknego Bairo Alto i piją ile wlezie:P Taka prawda, wiec nie bede owijać w bawelne..hehe Nawet jest specjalne skrzyzowanie dla Erasmusow, gdzie wszyscy oczywiscie stoja, badz podpieraja zaparkowane tam samochody (ja bym w zyciu tam nie zaparkowala na noc - wlasciciele wariaci albo lubia ryzyko)
Takie lizbonskie life... filmik taki sobie, bo nie mojego autorstwa, ale zawsze cos niz nic :))

Meu Fado...

Portugalczycy są silnie związani ze swoimi tradycjami i kulturą...
Charakteryzuje ich smutna melancholia, tęsknota za przeszłocią zwana przez nich samych jako saudade.
Podobne do bluesa piesni FADO rozbrzmiewaja niemalże w kazdym oknie na Alfamie i nie tylko...
Zapraszam do posluchania :)


I jeszcze jedno... :)

czwartek, 8 maja 2008

Portugalska szkoła uczuć...

Drogie kolezanki!!!
Miejcie sie na bacznosci wybierajac Portugalie na erasmusaaaaa!
Koledzy Portugalczycy juz na was czyhaja... hehe Tak to prawda! Nie ma nic lepszego jak "swieze mieso" (tak mawiaja u nas w akademiku, o erasmuskach dodaja "easy")
Coz.. jednak nasi "romantyczni koledzy" totalnie sie zawiedli na Polkach w tym roku. Zadna dupy nie dala!!! :O Coz, brak slow!!!

A teraz opis portugalskiego przystojniaczka:
fizycznie - lalus, przeglada sie wiecej w lustrze niz Ty, calkiem zgrabna dupa, koszulka wcieta w talii, obcisla bluzeczka na ramionach, co by widac bylo silownie:P, oczywiscie brunet, zdarzaja sie blond pasemka, romantyczne spojrzenie, ajj... no i oczywiscie zniewiescialy chód (tylko buciki na obcasach zalozyc i cudeńko)
psychicznie - kretacze, pieknie gadaja- gowno robia, owijaja w bawelne jak sie da, im bardziej mowisz "nie" tym bardziej mysla, ze tzn. "tak', obieraja dluga i trudna droge, oby tylko cie zdobyc, rzucaja textami typu "pozwol mi na siebie tylko patrzec, nic tak nie sprawia przyjemnosci jak obserowanie ciebie" badz "spijmy razem, przeciez nie musimy robic "bad stuff", cokolwiek by to znaczylo" , wybuchaja placzem na slowo "just friend", histerycy, narwancy, zupelny brak poczucia czasu ("przeciez sie spoznilem tylko 30 min"), brak planowania jakiegokolwiek, najpierw przyjemnosc, a potem praca.

Nie badzmy jednak okrutne. To przeciez wina roznic kulturowych, ze oni sa tacy, a my takie...
Jednak i ta kwestie portugalczycy sprytnie wykorzystuja do swoich niecnych planow. A jak?
"Moze posmyram Cie po wloskach, po nozce... ojj..wiem, ze u Was w Polsce jest inaczej z dotykiem, ale przyzwyczaj sie, ze jestes w Portugalii - pozwol sie posmyrac to tu i owdzie, to zupelnie normalne"
A potem...
"kolejna latwa erasmuska, dala sie nabrac" albo "oporna bestia - trzeba popracowac nad nia"
albo "dziwna jakas - sprawdze inna" albo "???"

Coz.. na pewno nie wszyscy portugalczycy sa tacy sami;)

Jednak jak kolega (portugalczyk) dzis powiedzial "they don't wanna know you, they just wanna fuck you"... cos w tym jest, ajjj!!!

los portugalos i portuguese school of feeling - summary!!!